Do Sądu Najwyższego trafiło pytanie prawne „czy ważne i dopuszczalne jest zastrzeżenie na podstawie art. 483 § 1 k.c. kary umownej w postaci określonego procentu wynagrodzenia umownego za każdy dzień zwłoki bez określenia końcowego terminu naliczenia kary umownej ani jej kwoty maksymalnej”? Sąd Okręgowy w Łodzi prowadząc sprawę o sygnaturze akt III CZP 16/21 doszedł do wniosku, że w dotychczasowym orzecznictwie Sądu Najwyższego istnieje rozbieżność w tym zakresie.
Orzecznictwo
Definicję kary umownej zawiera art. 483 § 1 Kodeksu cywilnego, zgodnie z którym można zastrzec w umowie, że naprawienie szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego nastąpi przez zapłatę określonej sumy. Sąd Okręgowy w Łodzi powziął wątpliwość w kwestii ważności zastrzeżenia w umowie kary umownej w postaci określonego procentu wynagrodzenia umownego za każdy dzień zwłoki bez określenia końcowego terminu naliczania kary umownej ani jej kwoty maksymalnej.
Skład orzekający przytoczył m.in. wyrok z 22 października 2015 r. w którym Sąd Najwyższy rozstrzygnął, że nieokreślenie w umowie końcowego terminu naliczania kar umownych ani ich kwoty maksymalnej prowadzi do obciążenia zobowiązanego tym świadczeniem w nieokreślonym czasie, a zatem w istocie tworzy zobowiązanie wieczne, niekończące się (sygn. akt IV CSK 687/14).
Zgodnie z powyższym stanowiskiem, umowa musi zawierać klauzule, przewidujące maksymalną kwotę kary umownej. Konkurencyjny pogląd nie wymaga zastrzeżenia w umowie maksymalnej kary umownej z tytułu niewykonania, lub nienależytego wykonania zobowiązania.
Sposób określenia sumy zapłaty
Norma wynikająca z art. 483 § 1 k.c. wymaga określenia sumy pieniężnej podlegającej zapłacie w związku z niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem zobowiązania niepieniężnego. Obowiązek ten uznaje się za spełniony, kiedy strony z góry określają wysokość kary umownej albo gdy w treści umowy wskazują podstawy ostatecznego określenia jej wysokości. Z drugiej strony kolejny przytoczony przez Sąd Okręgowy wyrok Sądu Najwyższego z 28 czerwca 2017 r., stanowi, że choć z przepisów Kodeksu cywilnego wynika nakaz wyrażenia sumy kwotowo w chwili zastrzeżenia kary umownej, to nie ma obowiązku podania konkretnej sumy pieniężnej stanowiącej karę umowną. Strony bowiem mogą określić karę pośrednio, przez wskazanie kryteriów pozwalających na wyliczenie sumy, którą dłużnik zobowiązany będzie zapłacić wierzycielowi (np. procent udziału).
Sąd Okręgowy przytoczył również wyrok Sądu Najwyższego z 3 października 2019 r., sygn. I CSK 280/18 w którym przyjęto, że jeżeli strony nie ustalą w umowie wprost kwoty kary umownej, to powinny wprowadzić taki miernik jej wyliczenia, aby chodziło jedynie o dokonanie w przyszłości (gdy zajdą przesłanki naliczenia tej kary) działania o charakterze arytmetycznym, bez konieczności ustalenia podstawy, od której będzie uzależniona wysokość kary umownej. W przeciwnym razie postanowienie umowne będzie nieważne jako sprzeczne z art. 483 § 1 k.c. Sąd Okręgowy wskazał także na głosy doktryny, że karę umowną można wyrazić kwotowo lub jako ułamek świadczenia głównego.
Rozstrzygnięcie przedmiotowego problemu ma doniosłe znaczenie z uwagi na możliwość trwałego przesądzenia sposobu zastrzegania kary umownej w umowach, a także ważność już zastrzeżonych kar umownych.